wtorek, 1 lipca 2014

Odnaleźć Cervantesa



Wiadomo, gdzie być powinny, zdaje się, że ciągle tam są, lecz nie ma pewności. Nim nadejdzie czterechsetna rocznica śmierci pisarza wszechczasów zespół historyków, archeologów i antropologów ruszył na poszukiwanie śmiertelnych szczątków Cervantesa. 


Ulica Lope de Vega
Miguel de Cervantes Saavedra zmarł w roku 1616. Zgodnie z jego wolą pochowano go w kościele świeżo ufundowanego klasztoru trynitarianek klauzurowych. Zrozumiałe jest i jasne, dlaczego u trynitarzy chciał mieć swój grób, dlaczego sentymentem darzył właśnie ten zakon: zajmującym się wykupem jeńców z muzułmańskiej niewoli trynitarzom zawdzięczał on wolność.

Skromny kościół trynitarianek całkowicie przebudowano w drugiej połowie wieku XVII. Wtedy przepaść miała tablica grobowa znacząca miejsce pochówku Cervantesa i jego żony. Upamiętniające pisarza epitafia - to inicjatywa akademików wieku XIX. Pierwsze z nich, które zobaczyć mogą tylko nieliczni, znajduje się we wnętrzu kościoła; drugie - wielkie i marmurowe - które podziwiać może każdy przechodzień, wisi na murze klasztoru przy ulicy Lope de Vega. 

O rozpoczęciu poszukiwań grobu Cervantesa skrupulatnie informowały wszystkie hiszpańskie media: 28 kwietnia o godzinie 10.30 w kościele madryckich trynitarianek klauzurowych rozpoczął pracę georadar firmy Falcon High Tech. Wyniki pierwszej fazy prac podano do wiadomości publicznej na początku czerwca: w kościele znajdują się trzydzieści lub trzydzieści trzy groby, najprawdopodobniej w jednym z nich spoczywa autor Don Kichota. Odtąd wśród odnalezionych pochówków poszukuje się kości sześćdziesięcioletniego mężczyzny, niemal bezzębnego, z charakterystyczną atrofią lewej ręki, będącą wynikiem ran odniesionych w bitwie pod Lepanto. Gdyby fiaskiem zakończył się ten etap, konieczna stałaby się kolejna faza - badania DNA. Wtedy otworzyć trzeba byłoby znajdujący się w Alcalá de Henares grób siostry pisarza. Powodzenie akcji poszukiwań kości Cervantesa gwarantować ma guru medialnych ekshumacji, ekspert medycyny sądowej, profesor Francisco Etxeberría, który - o czym ciągle przypomina telewizja i prasa -  zajmował się analizą szczątków chilijskiego prezydenta Salvadora Allende.

Nim w kościele trynitarianek władze Madrytu wmurować każą nowe tablice, informujące: “oto jest grób najważniejszego z pisarzy”, nim w folderach turystycznych opiszą ten kluczowy punkt na “szlaku Cervantesa”, pozostaje przechodniom zatrzymać się przed marmurowym epitafium pisarza, ufundowanym przed wiekiem przez oczytanych członków Hiszpańskiej Akademii Królewskiej, którzy nie mieli potrzeby - a może nie mieli możliwości - by odszukać i wystawić prawdziwe “relikwie”. 



Zawieszone na murze klasztoru trynitarianek epitafium Cervantesa z roku 1869


Fragment dekoracji z herbem zakonu
nad wejścia do kościoła trynitarianek
Informacja + 

Klasztor trynitarianek znajduje się przy ulicy Lope de Vega 18. 

Tuż obok wejścia do klasztornego kościoła, na ceglanym murze konwentu, wisi od roku 1869 marmurowe epitafium Miguela de Cervantesa. Jego twórcą jest rzeźbiarz Ponciana Ponzano, jego fundatorami są członkowie Hiszpańskiej Akademii Królewskiej.  


____________________________________________

O dzielnicy, w której Cervantes mieszkał, i gdzie stoi kościół, w którym kazał się pochować, czytaj w poście: Jazz pod domem Cervantesa. 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz